Drugi etap Tour de Ski nie przyniósł znaczącej poprawy polskich biegaczy i biegaczek narciarskich. Nasi reprezentanci uplasowali się w biegu na 10 kilometrów stylem klasycznym pod koniec stawki.
Na starcie biegu w ramach drugiego etapu Tour de Ski pojawiło się trzech Polaków: Dominik Bury, Kamil Bury oraz Maciej Staręga. Cała trójka nie może zaliczyć swojego występu do udanych, ponieważ znaleźli się na odległych miejscach. Najwyżej sklasyfikowany na siedemdziesiątej szóstej lokacie był Dominik Bury. Jego strata do zwycięzcy wyniosła niespełna trzy minuty. Cztery miejsca niżej uplasował się Maciej Staręga. Dopiero na osiemdziesiątej trzeciej pozycji bieg ukończył Kamil Bury.
Wśród sześćdziesięciu sześciu biegaczek oglądaliśmy Izabelę Marcisz i Weronikę Kaletę. Nasze panie również nie wywalczyły spektakularnych miejsc. Marcisz zdołała wyprzedzić tylko dziewięć rywalek, a Kaleta cztery. Ich straty czasowe do czołówki były kolosalne.
Wyniki biegu mężczyzn na 10 kilometrów stylem klasycznym:
1. Perttu Hyvarinen – 23:08,6
2. Erik Valnes +16,2 s.
3. Harald Oestberg Amundsen +17,2 s.
76. Dominik Bury +2:57,3
80. Maciej Staręga +3:33,1
83. Kamil Bury +3:42,2
Wyniki biegu kobiet na 10 kilometrów stylem klasycznym:
1. Kerttu Niskanen – 25:48,0
2. Victoria Carl +6,7 s.
3. Jessie Diggins +10,7 s.
57. Izabela Marcisz +3:13,6
62. Weronika Kaleta +4:11,4
