Skoczkowie narciarscy po Mistrzostwach Świata w lotach przenieśli się na obiekt w Willingen (HS147). W piątek na Mühlenkopfschanze zostały rozegrane dwa treningi oraz kwalifikacje. Cała czwórka biało-czerwonych wystąpi w sobotnim konkursie.
Po dwóch seriach treningowych ciężko było ocenić na co stać polskich skoczków. Ich loty bowiem były bardzo różnej długości. Odpowiedź na to w jakim miejscu są nasi zawodnicy miały przynieść kwalifikację, w których zobaczyliśmy czterech Polaków. Początkowo miało być ich pięciu, ale Paweł Wąsek rozchorował się, i został wycofany z sobotniego konkursu Pucharu Świata. Możliwe, że jeśli jego stan zdrowia polepszy się to wróci na niedzielne skakanie.
Kwalifikacje były przeprowadzane z ósmej i dziewiątej belki startowej. Warunki pogodowe były dobre – wiatr wiał wszystkim pod narty z dość dużą prędkością.
Jako pierwszy z Polaków zaprezentował się Aleksander Zniszczoł. Jego skok na 136 metr dał spokojną przepustkę do sobotnich zawodów. Tuż po nim na belce pojawił się Kamil Stoch. Jego próba nie należała do tych udanych. Zaledwie 112 metrów wystarczyło jednak, żeby dostać się do konkursu. Na kolejnych dwóch Polaków nie trzeba było długo czekać. Najpierw Dawid Kubacki pofrunął 126 m, a następnie Piotr Żyła 123,5 m. Tym samym wiedzieliśmy już, że cała czwórka biało-czerwonych odda choć jeden skok w sobotnich zmaganiach.
Wyniki kwalifikacji:
1. Johann Andre Forfang (153 m) – Ryoyu Kobayashi (144 m) – 129 pkt
3. Stefan Kraft (143,5 m) – 127,5 pkt
16. Aleksander Zniszczoł (136 m) -103,4 pkt
34. Dawid Kubacki (126 m) – 88,5 pkt
37. Piotr Żyła (123,5 m) – 86,9 pkt
49. Kamil Stoch (112 m) – 57,3 pkt