Foto: Polski Związek Kolarski

Drugiego dnia Pucharu Narodów w kolarstwie torowym Polacy nie będą wspominać najlepiej. Cała szóstka startujących wypadła poniżej oczekiwań. 

W australijskiej Adelajdzie już na etapie pierwszej rundy keirina odpadali Mateusz Rudyk czy Rafał Sarnecki. Obaj nie uporali się ze swoimi przeciwnikami, przez co nie otrzymali przepustki do dalszej fazy zmagań.

Żadnego spektakularnego sukcesu nie odniosły też nasze panie w madisonie. Olga Wankiewicz oraz Patrycja Lorkowska zakończyły rywalizację na jedenastej lokacie bez żadnego punktu.

Dobrych wieści nie przyniósł też sprint kobiet. Urszula Łoś nie zakwalifikowała się do 1/16 finału. Polce do szczęścia nie zabrakło wiele, ale ostatecznie znalazła się jako pierwsza pod kreską. Natomiast Nikoli Sibiak udała się ta sztuka z dwudziestym drugim czasem. Mimo to w fazie pucharowej Polka odpadła z Chinką Guo Yufang będąc wolniejszą od niej o 0,023 s.

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!