W Krakowie, kibice na brak goli narzekać nie mogli pomimo niezbyt szybkiego meczu. W wymianie ognia pomiędzy AZS UJ Kraków a GKS Katowice padł remis 2:2.
Początek porannego meczu w Krakowie nie należał do tych, po których mogliśmy się spodziewać wiele, mimo to już w 7. minucie mecz Amelia Bińskowska wykorzystała błąd Dominiki Woźniak i otworzyła wynik spotkania. Mecz od razu się ożywił i po kolejnych 180. sekundach AZS UJ Kraków doprowadził do remisu. Dobre zagranie z prawej strony Kingi Wilk, trochę przypadku w poczynaniach na jedenastym metrze, i finalnie piłka w bramce po zagraniu z najbliższej odległości Weroniki Smazy.
Podopieczne Karoliny Koch, długo się rozkręcały, wprawdzie udało się Klaudii Maciążce wyprowadzić katowiczanki na prowadzenie w 24. minucie spotkanie, ponadto były bardziej zdeterminowane w swoich poczynaniach. Ale samo tempo meczu było dość wolne.
Karą za to była akcja z 42. minuty. Paulina Guzik z prawej strony wycofała w okolicę dwudziestego metra piłkę do Anny Zapały. Ta niepilnowana kompletnie przez nikogo strzeliła z pewnością jednego z piękniejszych goli w tej kolejce.
Po przerwie, w nadziei, że, zwycięstwo jest blisko, to Jagiellonki zaczęły odważniej. Skutkiem tego druga dziś bramka Weroniki Smazy po 60. minutach gry. Dobre rozegranie dwójkowej akcji, jednym słowem majstersztyk, zakończony płaskim strzałem w długi róg bramki, wskutek którego piłkarki spod Wawelu objęły prowadzenie.
Tak czy inaczej, świetnym nosem pochwalić może się Karolina Koch. W 74. minucie wprowadziła Patrycję Kozarzewską, ta właściwie z miejsca zaczęła pracować na gola i w wyniku tego młoda debiutantka po niespełna dziesięciu minutach mogła się cieszyć z bramki premierowej. Bramki dającej remis.
Z drugiej zaś strony, wprowadzona przez Krzysztofa Kroka Aleksandra Pleban, dobrze odnalazł się w polu karnym i po raptem dwudziestu minutach na placu gry dawała jeszcze ważniejszą bramkę na obiekcie Prądniczanki. Dzięki temu, mimo niemarnawego początku spotkania, ostatecznie oglądaliśmy fenomenalne widowisko, w wyniku którego zobaczyliśmy aż siedem goli.
W 2. kolejce „Jagiellonki” zagrają w Szczecinie z tamtejszą Pogonią. Ślązaczki natomiast udadzą się na spotkanie za miedzę. Mecz w Sosnowcu we wtorek o 17.30
1.kolejka – Ekstraliga
AZS UJ Kraków – GKS Kraków 4:3 (1:2)
Smaza 10′, 60′ Zapała 42′, Pleban 85′ – Bińkowska 7′, Maciążka 24′, Kozarzewska 83′
kartki: Nieciąg
czerwone kartki:
AZS UJ: Klabis – Nieciąg, Zapała, Woźniak, Gębica (63′ Pleban), Wilk, Smaza, Daleszczyk, Guzik (63′ Malinowska), Wójcik, Derus (82′ Bińkowska)
GKS Katowice: Seweryn – Konkol, Olszewska, Tkaczyk (74′ Kozarzewska), Hajduk, Turkiewicz, Rybaczuk (67′ Drąg), Vojtkova (55′ Brzęczek), Kłoda, Bińkowska, Maciążka
Źródło: KobiecyFutbol.pl