Cezary Strumnik (Przygoda Chodzież) zdobył w Kupiszkach na Litwie tytuł motorowodnego mistrza Europy w klasie OSY-400. Wygrał trzy pierwsze wyścigi i ze startu w ostatnim mógł zrezygnować.
Mistrzostwa w klasie OSY-400 rozgrywane były równolegle z drugą eliminacją mistrzostw świata Formuły 2. Cezary Strumnik to najbardziej utytułowany zawodnik spośród trzynastu, jacy wystartowali w Kupiszkach. Jest aktualnym mistrzem świata. Obok niego polskich barw bronili Jakub Rochowiak (WKS Zegrze) i Michał Poźniak (KSMiM Trzcianka).
Podczas sobotniego treningu Strumnik uzyskał czwarty czas, ale kilka godzin później w trakcie kwalifikacji czasowych był już najszybszy, wyprzedzając drugiego zawodnika o ponad 0.4 sekundy. Do pierwszej gonitwy startował zatem z pole position. Ubiegłoroczny brązowy medalista Jakub Rochowiak z pola szóstego, a mistrz Polski Michał Poźniak – z dziewiątego.
Pierwszy wyścig wygrał Cezary Strumnik o blisko półtorej sekundy przed Estończykiem Rene Suukiem i Łotyszem Niklavsem Rimeicansem. Jako czwarty linię mety przeciął aktualny mistrz Europy, drugi z Łotyszów Janis Badaukis. Dominacja Polaka nie podlegała dyskusji. Z kłopotami i dopiero na dziewiątej pozycji dopłynął do mety Rochowiak, z kolei Poźniak był siódmy.
Drugi wyścig również padł łupem Polaka, ale wygrał go z mniejszą, bo liczącą 0.712 sekundy przewagą nad Suukiem. Trzeci tym razem był Litwin Gintaras Marcinkus. Z kolei Rochowiak wreszcie pokazał, na co go stać i startując z dziewiątej pozycji zdołał przebić się na piątą. Ósme miejsce zajął Michał Poźniak.
Trzeci wyścig zdecydował o tytule
Również w trzecim biegu Strumnik nie miał sobie równych. Zwyciężył wyraźnie, z przewagą ponad 2 sekund nad Suukiem i w zasadzie mógł zacząć świętować pierwszy w karierze triumf w mistrzostwach Europy. W trzech biegach zgromadził 1200 punktów, czyli maksymalną liczbę, ponieważ w zawodach rangi mistrzostw świata czy Europy każdemu zawodnikowi do klasyfikacji końcowej zaliczane są trzy najlepsze wyniki z czterech rozegranych biegów. Na trzecim miejscu w tym wyścigu ponownie finiszował Litwin Marcinkus. Pozostali dwaj Polacy nie zachwycili – Jakub Rochowiak był ósmy, a Michał Poźniak dziewiąty.
Z udziału w czwartym wyścigu zrezygnował zarówno Strumnik jak i Kuus. Obaj mieli zapewnione dwa czołowe miejsca, więc rywalizacja toczyła się o brąz. Tę gonitwę wygrał Marcinkus i ku radości miejscowych kibiców przypieczętował miejsce na podium.
Szóste miejsce zajął tym razem Jakub Rochowiak, a siódme Michał Poźniak. To nie są dobre wyniki, zważając na oczekiwania, jakie były przed imprezą. Niemniej trzeba pamiętać, że są to dwaj młodzi zawodnicy, którzy wciąż jeszcze zdobywają doświadczenie i owoce obecnych startów zbierać będą w kolejnych latach.
Wyniki ME w klasie OSY-400 w Kupiszkach po 3. wyścigu:
- Cezary Strumnik (Przygoda Chodzież) – 1200
- Rene Suuk (Estonia) – 900
- Gintaras Marcinkus (Litwa) – 850
- Janis Badaukis (Łotwa) – 638
- Gytis Vyšniauskas (Litwa) – 521
- Niklavs Rimeicans (Łotwa) – 447
- Arvydas Dranseika (Litwa) – 280
- Jakub Rochowiak (WKS Zegrze) – 275
- Akos Kaszas (Węgry) – 220
- Michał Poźniak (KSMiM Trzcianka) – 195
- Aurelijus Stankevičius (Litwa) – 100
- Joris Guze (Litwa) – 87
- Rasmus Laurik (Estonia) – 74
Starty Polaków w innych klasach
Mistrzostwa Europy w Kupiszkach rozgrywane były w ramach trzeciej rundy międzynarodowych mistrzostw Litwy. Oprócz klasy OSY-400 zawodnicy rywalizowali również w Formule 4, klasach R-1000, RN-2000, GT-30, GT-15 i GT-10.
W klasie GT-30 triumfował reprezentant Polski Marcin Kociucki (KM 50 Śrem), który wygrał wszystkie trzy wyścigi w każdym z olbrzymią przewagą nad resztą stawki. Z kolei w klasie GT-15, gdzie rywalizują najmłodsi motorowodniacy w wieku od 10 lat na szóstej pozycji uplasował się Adam Partyka (KS 51 Toruń).