fot: YouTube

W 10. kolejce Ligi Mistrzów ostatnie FC Porto podejmowało liderujące Vive Kielce. Przyjezdni prowadzili nawet pięcioma bramkami, lecz zdołali roztrwonić przewagę i ostatecznie przegrali mecz w portugalskiej hali.

Pierwsza połowa

Świetnie mecz zaczęli gracze z Kielc, którzy prowadzili już 1:6! Naprawdę skuteczni tego dnia byli zawodnicy Vive. Ciężko wskazać tu jednego gracza, który rzucałby najwięcej. Sytuacja zaczęła się jednak komplikować od stanu 3:8.

FC Porto zdołało zdobyć trzy bramki z rzędu, niedługo potem doprowadzili do remisu 10:10. W ostatnich minutach pierwszej partii to Vive musiało więc gonić wynik. Ostatecznie zawodnicy do szatni zeszli przy stanie 14:14.

Druga połowa

Powrót na parkiet nie był wcale lepszy. Kielczanie stracili trzy bramki i na starcie musieli odrabiać stratę przy wyniku 18:14. Zdołali doskoczyć gospodarzy dopiero po kwadransie drugiej połowy. Świetnie w drugiej partii sprawował się Karalek.

Porto cały czas miało przewagę 1-2 bramek. Mimo starań kielczanom nie udało się dogonić gospodarzy. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 29:27 na korzyść FC Porto.

To trzecia porażka Vive w tej edycji Ligi Mistrzów. Mimo przegranej kielczanie nadal pozostają liderami grupy B.

FC Porto – Vive Kielce 29:27 (14:14)

FC Porto: Mitrevski, Frandsen – Cruz, Silva Sousa, Fernandes, Veitia, Iturriza, M’Bengue, Salina, Alves, Magalhaes, De Abreu, Slisković, Branquinho, Areia, Hurtado

Vive Kielce: Wolff, Kornecki – Kulesh, Karalek, Dujszebajew, Karacić, Vujović, Sanchez, Sićko, Moryto, Gębala, Gudjonsson, Nahi, Olejniczak, Thastarson, Surgiel

Zobacz więcej:

Mistrzostwa Świata: Francuzki się nie dały! Polki z porażką

Liga Europy: Koniec europejskiej przygody! Legia Warszawa odpada z LE

Liga Europy: Spartak najlepszy w grupie C. Napoli zostaje w LE

Puchar CEV: PGE Skra Bełchatów postawiła kropkę nad „i” !

PlusLiga: Hit w Zawierciu i mecz prawdy Asseco Rzeszów! Zapowiedź 11. kolejki

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!