Zagłębie
PKO BP Ekstraklasa PGE FKS Stal Mielec : Zagłębie Lubin autor: Damian Kuziora

W 32. kolejce PKO BP Ekstraklasy Radomiak Radom zmierzył się z Zagłębiem Lubin. W spotkaniu padło aż siedem goli. Walczące o pozostanie w Ekstraklasie Zagłębie rozbiło Radomiaka 6:1. 

Radomiak rozpoczął z animuszem. Bardzo szybko pierwszy strzał wyprowadził Leandro. Strzał został jednak obroniony przez młodziutkiego bramkarza gości. Później do głosu doszło już Zagłębie, które dosłownie raz po raz punktowała Radomiaka. Obrońcy gospodarzy co chwilę popełniali błędy, nie potrafili się dobrze zorganizować, grali bardzo chaotycznie. Jako pierwszy trafiając do siatki Radomian wykorzystał to w 20. minucie Filip Starzyński po asyście Patryka Szysza. Dwie minuty później było już 2:0. Tym razem drogę do bramki odnalazł Patryk Chodyna po podaniu od Mateusza Bartolewskiego. Przed przerwą drugi raz Chodyna mógł się cieszyć z gola. W 36. minucie otrzymał piłkę od Szysza i umieścił ją w bramce kompletnie zagubionych gospodarzy.

W drugiej połowie na boisko został wprowadzony do pomocy Radomiakowi Karol Angielski. Co prawda wykorzystał on rzut karny w 61. minucie, kiedy Bieszczad sfaulował w polu karnym jednego z piłkarzy Radomiaka, ale to było na tyle popisu jego umiejętności. Z rzutu wolnego w 64. minucie świetnie uderzył Filip Starzyński wyprowadzając kolejny cios w Radomian. Gospodarze nie wierzyli już w zmianę wyników. Oddawali strzały, które nie zagrażały bramce gości. Zagłębie natomiast strzeliło kolejne dwa pogrążające gole Radomiaka. Najpierw w 85. minucie Martin Dolezal podał do Mateusza Bartolewskiego, który umieścił piłkę w bramce. Potem w doliczonym czasie gry Tomasz Pieńka po otrzymaniu piłki od Łukasza Łakomego ustalił wynik spotkania na 6:1.

Zagłębie Lubin poprawiło swoją sytuację w tabelki PKO Ekstraklasy. Nie jest pewne utrzymania, ale w ostatnich dwóch kolejkach wystarczy, że jakkolwiek zapunktuje, żeby utrzymać się w Ekstraklasie. Radomiak Radom natomiast nadal nie potrafi odbić się po ostatnich trzech porażkach i dwóch remisach ciągle spadając w dół tabeli.

Radomiak Radom – Zagłębie Lubin 1:6 (3:0)

20′ 0:1 Filip Starzyński
22′ 0:2 Kacper Chodyna
36′ 0:3 Kacper Chodyna
61′ 1:3 Karol Angielski (rzut karny)
64′ 1:4 Filip Starzyński
85′ 1:5 Mateusz Bartolewski
90+2′ 1:6 Tomasz Pieńko

Radomiak Radom: Filip Majchrowicz, Tiago Matos, Raphael Rossi, Mateusz Cichocki, Dawid Abramowicz, Maurides (46′ Dominik Sokół), Daniel Łukasik, Filipe Nascimento (62′ Mario Rondon), Leandro (46′ Karol Angielski), Luis Machado (46′ Abraham Marcus), Thabo Cele (68′ Jakub Nowakowski).

KGHM Zagłębie Lubin: Kacper Bieszczad, Bartosz Kopacz, Aleks Ławniczak, Sasa Balić, Mateusz Bartolewski, Łukasz Poręba, Kacper Chodyna (89′ Tomasz Pieńko), Filip Starzyński (89′ Rafał Adamski), Łukasz Łakomy, Erik Daniel (82′ Cheikhou Dieng), Patryk Szysz (66′ Martin Doleżal).

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!