Szymon Ryżek został nowym zawodnikiem GTK Gliwice. Występujący na pozycji rzucającego obrońcy związał się z klubem Energa Basket Ligi rocznym kontraktem. – Trener Kováčik przekonał mnie do swojej wizji. Podoba mi się rola jaką będę pełnił w drużynie – zaznacza koszykarz.

Nowy zawodnik GTK swoje pierwsze kroki w koszykówce stawiał w rodzinnym Pleszewie, gdzie pierwsze elementy gry szlifował pod okiem Włodzimierza Kuśnierczaka. W barwach II-ligowej Open Florentyny zadebiutował już w wieku… 14 lat! Swoją postawą w rozgrywkach juniorskich zwrócił uwagę Przemysława Szurka, który był odpowiedzialny za szkolenie w Biofarmie Basket Poznań. W barwach klubu ze stolicy Wielkopolski zdobył cztery krążki młodzieżowych mistrzostw Polski oraz zaliczył dwa sezony na poziomie I ligi. Rozwijający się talent dostrzegli przedstawiciele innych klubów i Ryżek zdecydował się na zmianę otoczenia. Wybór padł na Kotwicę Kołobrzeg. W niej koszykarz czynił dalsze postępy, a na parkiecie spędzał już średnio ponad 20 minut i z każdym kolejnym sezonem poprawiał swoje osiągnięcia statystyczne. Po dwóch latach spędzonych na bezpośrednim zapleczu ekstraklasy nadszedł czas na kolejny krok. Zawodnik zdecydował się na testy w Arged BM Slam Stali Ostrów Wlkp. i szybko przekonał do swojej osoby Jacka Winnickiego. Doświadczony szkoleniowiec szybko odszedł z pracy, ale jego następca Łukasz Majewski pozwolił Ryżkowi zagrać w szerszym wymiarze czasowym i skutki tego odczuli m.in. zawodnicy Asseco Arki Gdynia. Sezon 2019/20 to jednak przede wszystkim występy w rezerwach klubu z Ostrowa Wlkp. na poziomie II ligi, gdzie dominacja zawodnika była ogromna. W kolejnych rozgrywkach kiedy zespół przejął Igor Milicić nasz nowy zawodnik na parkietach Polskiej Ligi Koszykówki pojawiał się zdecydowanie częściej, średnio przebywając na boisku przez ponad 11 minut, zdobywając 3.4 punktu na mecz. Sezon zakończył wywalczeniem tytułu mistrza Polski oraz przeżył z zespołem piękną przygodę w Pucharze Europy FIBA. Stal dotarła do finału, gdzie musiała uznać wyższość Ironi Ness Ziona z Izraela. Latem 2021 roku Ryżek zdecydował się na kolejną zmianę otoczenia i wrócił na parkiety I ligi, by odgrywać większą rolę na parkiecie. W SKS-ie Starogard Gdański był liderem i w ciągu ponad 30 minut gry średnio zdobywał 18.2 punktu, zbierał 5.6 piłki, miał 2.6 asysty i 1.4 przechwytu na mecz. W dowód uznania został wybrany do najlepszej piątki sezonu zasadniczego I ligi.

Po tak udanym sezonie stało się jasne, że Ryżek będzie szukał powrotu do najwyższej klasy rozgrywkowej. – Mam za sobą udany sezon i uznałem, że to odpowiedni czas, by zrobić kolejny krok – przyznaje zawodnik, który z pewnością nie mógł narzekać na brak ofert. – Zdecydowałem na Gliwice, bo do takiego posunięcia przekonał mnie trener Kováčik. Spodobała mi się wizja drużyny oraz tego jaką będę pełnił w niej rolę. Wiem też, że szkoleniowiec będzie chciał ze mną pracować indywidualnie, by jeszcze polepszyć moje umiejętności – zapowiada z zadowoleniem. Zawodnik rozpoczął już także przygotowania do nowego sezonu. – Po ostatnim meczu w I lidze (10 kwietnia – przyp. red.) zrobiłem sobie 10 dni przerwy, a potem wróciłem do pracy. Na razie pracuję indywidualnie według rozpiski Artura Packa (trener przygotowania motorycznego Arged BM Stali Ostrów – przyp. red.), a w lipcu wezmę udział w obozie Get Better – wyjaśnia mierzący 190 cm koszykarz.

Źródło: Biuro prasowe GTK Gliwice

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!