Na stadionie w Grodzisku Mazowieckim w meczu 20. kolejki PKO BP Ekstraklasy Warta Poznań podjęła benjaminka Miedź Legnice. Dużo pracy mieli bramkarze, którzy uchronili swoje drużyny przed porażką zapewniając im po jednym punkcie.
Poznaniacy od samego początku spotkania narzucili swoje tempo gry. Już w 2. minucie meczu celnie uderzył zza pola karnego Maciej Żurawski. Jego strzał wybronił bramkarz Miedzi – Mateusz Abramowicz. Dwie minuty później musiał kolejny raz interweniować po próbie Michała Kopczyńskiego. Kolejną świetną sytuację Warta Poznań miała w 10. minucie, po rzucie rożnym. Miguel Luis jednak uderzył tylko w boczną siatkę bramki Abramowicza.
Miedziowi pierwsze groźne strzały oddali po kwadransie gry. Najpierw piłka nad poprzeczką przeleciała po próbie Luciano Narsingha, a później Adrian Lis musiał wykazać się po strzale Kamila Drygasa. W 20. minucie meczu swoich sił spróbował z dystansu Kajetan Szmyta. Abramowicz nie dał się zaskoczyć i wybronił to uderzenie. Bramkarz Miedzi Legnica miał dużo pracy, bo w 33. minucie pokonać go próbował Miguel Luis. Kolejny raz to golkiper Miedziowych wyszedł z tego pojedynku górą. Pod koniec pierwszej części meczu Warta Poznań miała jeszcze rzut rożny, ale nic korzystnego z niego nie wyszło.
W drugiej połowie obraz gry nie uległ zbytnio zmianie. Nadal to Warta Poznań o wiele częściej znajdowała się przy piłce i stwarzała sobie okazję, których nie zamieniała na gole. Kiedy jednak do okazji strzeleckiej dochodziła już Miedź Legnica to wyglądało to zdecydowanie groźniej. W 59. minucie głową przymierzył Kamil Drygas, ale Adrian Lis był czujny. Trzy minuty później Drygas zrobił to co nie udało mu się przed chwilą. Jurich Carolina wyrzucał piłkę z autu, ta przesmyknęła się między nogami Lisa, a Drygas wykorzystał to i z bliskiej odległości wpakował do siatki. Gospodarze próbowali szybko odpowiedzieć, ale Mateusz Abramowicz zamurował swoją bramkę i obronił uderzenie Miguela Luisa. Warta Poznań się jednak nie poddawała i dopięła swego. Świeżo wprowadzony Miłosz Szczepański w 74. minucie pokonał strzałem przy słupku Abramowicza i doprowadził do remisu 1:1. Swoją piłkę meczową Miedziowi mieli w drugiej minucie doliczonego czasu gry, ale Adrian Lis skutecznie zainterweniował po uderzeniu z dystansu Kostki. Okazję na zamknięcie meczu miała też Warta Poznań, ale Abramowicz nie dopuścił, żeby piłka wpadła do bramki po strzale Miłosza Szczepańskiego.
Po podziale punktów Warta Poznań znajduje się na dziesiątym miejscu, a Miedź Legnica zajmuje ostatnie, spadkowe miejsce.
Warta Poznań – Miedź Legnica 1:1 (0:0)
62′ 0:1 Kamil Drygas
74′ 1:1 Miłosz Szczepański
Warta Poznań: Lis – Ivanov, Szymonowicz, Pleśnierowicz (57′ Stavrópoulos) – Grzesik, Żurawski (80′ Savić), Kopczyński (71′ Mäenpää), Matuszewski – Miguel Luis (71′ Szczepański), Szmyt (80′ Destan) – Zrelak.
Miedź Legnica: Abramowicz – Niewulis, Gulen, Carolina – Masouras, Matynia (86′ Kostka), Drygas (86′ Naveda), Dominquez (86′ Chuca) – Obieta (79′ Drachal), Narsingh (71′ Zapolnik), Henriquez.
