Zastal z ważną wygraną w Lublinie. Zielonogórzanie mimo zawirowań w klubie związanych z długami radzą sobie nadzwyczaj pozytywnie. Dziś odnieśli dwunastą wygraną w lidze i nie tracą szans nawet o walkę o miejsca z rozstawieniem przed play off.
Zielonogórzanie świetnie rozpoczęli to spotkanie i po trafieniu Dusana Kutlesicia prowadzili nawet 9:0… jak się okazało to było preludium. Do ataku włączyli się Aleksandar Zecević oraz Alen Hadzibegović. Po trafieniu tego pierwszego różnica wzrosła aż do 16 punktów. Polski Cukier Start miał spore problemy z nawiązaniem rywalizacji. Ostatecznie dzięki trafieniom Kareema Brewtona po 10 minutach było 11:26. Druga kwarta już była lepsza dla lublinian – dotrzymywali kroku rywalom w ofensywie. Bardzo ważnymi zawodnikami byli Gabe DeVoe oraz Cleveland Melvin, a swoje punkty zdobywał także Bartłomiej Pelczar. Enea Zastal mógł tym razem liczyć na kolejne rzuty Bryce’a Alforda. Dodatkowo ciągle aktywny był Hadzibegović. Dzięki temu po pierwszej połowie zielonogórzanie wygrywali 38:50.
W trzeciej kwarcie drużyna trenera Olivera Vidina znowu powiększała prowadzenie. Pomagały w tym akcje trzypunktowe Dusana Kutlesicia oraz Przemysława Żołnierewicza, a dzięki zagraniu Bryce’a Alforda przewaga wynosiła nawet 21 punktów. Straty później lekko zmniejszyli Scoochie Smith oraz Gabe DeVoe, ale po 30 minutach było 54:70. W kolejnej części meczu Klavs Cavars i Michał Krasuski starali się poprawiać wynik swojego zespołu. Po późniejszej serii 11:0 i rzutach wolnych Kacpra Młynarskiego ekipa trenera Artura Gronka zbliżyła się na zaledwie pięć punktów! To oznaczało nerwową końcówkę, która ułożyła się jednak po myśli przyjezdnych. Ostatecznie Enea Zastal zwyciężył 83:76.
Najlepszym graczem gości był Aleksandar Zecević z 18 punktami, 10 zbiórkami i 5 asystami. W ekipie gospodarzy wyróżniał się Gabe DeVoe z 23 punktami i 7 zbiórkami.
MKS START LUBLIN – ENEA ZASTAL BC ZIELONA GÓRA 76:83 (11:26, 27:24, 16:20, 22:13)
