Foto: kspolonia.pl

W pierwszym dziś meczu Fortuna 1 Ligi Arka Gdynia zagrała przeciwko Polonii Warszawa. Gospodarze przegrali 2:3.  

W inaugurującej części spotkania nie można było narzekać na nudę. Już w 4. minucie meczu Polonia otrzymała rzut wolny, z którego bezpośrednio uderzał Fadecki. Mało brakowało i piłka wpadłaby do siatki, ale powstrzymał ją przed tym Chudy. Kilkanaście sekund później golkiper Arki Gdynia znów musiał interweniować przy dobitce z bliska. W 15. minucie to gospodarze zaatakowali. Predenkiewicz dostał dobre zagranie i przymierzył, ale jego strzał powędrował nad poprzeczką. Kiedy gdynianie zaczęli chwilowo przeważać to Polonia Warszawa objęła prowadzenie. W 25. minucie goście wyszli z kontrą, a golem zakończył ją Wojciech Fadecki. Na odpowiedź Arki nie trzeba było długo czekać. Trzy minuty później Kobacki nabił bramkarza, piłka trafiła do Karola Czubaka, który musiał skierować ją do pustej bramki. Tym sposobem wynik był już remisowy. Arka rozkręciła się i kolejny raz wpakowała piłkę do siatki. Gol ten jednak nie mógł być uznany, bo na spalonym przebywał strzelec ostatniej bramki – Czubak. W ostatnich minutach tempo meczu zdecydowanie wzrosło. Obie ekipy nie zamierzały odpuszczać i wzajemnie się atakowały. Szybciej drogę do drugiej bramki odnaleźli piłkarze Polonii Warszawa. W doliczonym czasie gry bowiem Michał Bajdu przymierzył bezpośrednio z rzutu wolnego i trafił w samo okienko. Chudy nie miał najmniejszych szans na paradę przy tym strzale.

Drugą połowę Arka Gdynia mogła zacząć od gola. W 48. minucie do piłki doszedł Kobacki, ale jego strzał obronił Kuchta. Trzy minuty potem świetną okazję miał Czubak, ale uderzył mocno niecelnie. Później również dochodził do sytuacji strzeleckich, ale nie potrafił ich skutecznie zakończyć. W międzyczasie niewiele brakowało i sędzia wskazałby na rzut karny dla drużyny Arki Gdynia, ale wcześniej dopatrzył się spalonego i nie mógł dać szansy gospodarzą na wyrównanie. To co nie udało się Arce udało się Polonii Warszawa. Przyjezdni potwierdzili, że to oni zasługą dziś na zwycięstwo. W 74. minucie po rzucie wolnym celną wrzutkę na głowę otrzymał Michał Kołodziejski i wykorzystał to pokonując Chudego. Arka Gdynia nie chciała przegrać tego meczu i próbowała jeszcze tworzyć sobie okazję do chociażby doprowadzenia do remisu. Ostatecznie udało im się 85. minucie strzelić na 2:3. Autorem bramki przez został Marcjanik, który wyskoczył najwyżej do dośrodkowania i nabił piłkę na bramkarza. Ta odbiła się od niego i wpadła do siatki. W ostatnich minutach zrobiło się nerwowo. Presji nie wytrzymał Marcjanik, który po drugiej żółtej kartce musiał opuścić boisko, czym nie ułatwił zadania Arce. Gospodarze przegrali spotkanie trzeciej kolejki Fortuna 1 Ligi 2:3.

Po pierwszych trzech spotkaniach próżno szukać na górze tabeli Polonię Warszawę czy Arkę Gdynia. Oba zespoły znajdują się poniżej dziesiątego miejsca. Aktualnie Arkowcy są na czternastej lokacie, a warszawiacy dwie pozycję wyżej.

Arka Gdynia – Polonia Warszawa 2:3 (1:2)

25′ 0:1 Wojciech Fadecki

28′ 1:1 Karol Czubak

45+1′ 1:2 Michał Bajdur

74” 1:3 Michał Kołodziejski

85′ 2:3 Michał Marcjanik

Arka Gdynia: Chudy – Stolc, Marcjanik, Lipkowski – Predenkiewicz, Bednarski (64′ Borecki), Milewski, Gojny (88′ Azatsky) – Kobacki (82′ Sawicki), Skóra (64′ Adamczyk), Czubak.

Polonia Warszawa: Kuchta – Grudniewski, Kowalski-Haberek, Kołodziejski – Biedrzycki, Marciniec, Piątek (75′ Koton), Fadecki (75′ Tomczyk) – Bajdur (64′ Kluska), Michalski (79′ Zawistowski), Kobusiński.

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!