Ostatnie tygodnie nie są udane dla Jana Zielińskiego i Hugo Nysa. Polak i Monakijczyk męczą się w deblu i odpadają w pierwszych rundach. Nie inaczej było podczas 1/16 finału ATP 1000 w Cincinnati, gdzie przegrali 1:2 z Marcelo Melo & Alexandrem Zverevem.
Jan Zieliński i Hugo Nys skuteczny opór potrafili postawić tylko w pierwszym secie, gdzie ich gra wyglądała naprawdę nieźle. Przez pierwsze siedem gemów nie doszło do żadnego przełamania. Co więcej nie było nawet na to szans z jednej czy drugiej strony. Dopiero w ósmym gemie Polak i Monakijczyk wywalczyli sobie dwa breakpointy i przełamali rywali. W kolejnym gemie to Melo i Zverev mieli szansę odłamać i przedłużyć tego seta, ale ostatecznie z piłki setowej skorzystali Zieliński oraz Nys zwyciężając 6:3.
Na tym dobra gra się skończyła. W drugiej partii nic nie wskazywało na to, że przyniesie ona taki pogrom. Jeszcze w inaugurującym gemie Polak i Monakijczyk mieli breaki na przełamanie, ale ich nie wykorzystali. Szybko to zemściło się na nich, bo następnego gema do zera wygrali Brazylijczyk i Niemiec wychodząc na prowadzenie 0:2. Po kilku minutach nie było już czego zbierać. Zieliński i Nys przegrywali 1:5, po tym jak znów został im odebrany serwis do zera. Ostatni gem wyszedł równie dobrze Melo oraz Zverevowi i to mogli świętować zwycięstwo 6:1.
Aby w pełni móc się cieszyć potrzebny był jeszcze jeden set. W nim Nys i Zieliński szybko trzy razy oddali swój serwis, przez co przegrywali 2:7. Nadzieję mogli mieć po przełamaniu rywali. Mimo, że zbliżyli się na trzy oczka to później aż cztery piłki meczowe mieli ich przeciwnicy. Długo męczyli się z tym, żeby skończyć to spotkanie, ale ostatecznie udało im się to zrobić wygrywając 10-8 i w całym meczu 2:1.
1/16 finału debla ATP 1000 w Cincinnati:
Hugo Nys/Jan Zieliński – Marcelo Melo/Alexander Zverev 1:2 (6:3, 1:6, 8-10)
