Joanna Kil zaskakuje coraz bardziej. Polska kombinatorka norweska z zawodów na zawody poprawia się. Tak było również w przypadku sobotnich zmagań w Pucharze Świata w Ramsau.
Joanna Kil po pierwszej części rywalizacji zajmowała osiemnastą pozycję, którą dał jej skok na odległość 82. metrów. Polka jak zwykle to bywało odrobiła straty poniesione na skoczni podczas biegu.
Od samego początku wybiegając na trasę narzuciła szybkie tempo. Na jednym z pomiarów czasu była nawet przez chwilę trzynasta. Końcowo jednak zabrakło jej odrobinę, żeby utrzymać tak wysoką lokatę do mety. Ostatecznie zafiniszowała na piętnastej pozycji, co dało jej nowy rekord życiowy. Do tej pory Polska reprezentantka nigdy nie była tak wysoko w zawodach Pucharu Świata. Trzeba jednak przypomnieć, że w tym sezonie jest specjalistką od bicia swoich życiówek.
Wyniki PŚ w kombinacji norweskiej kobiet:
1. Ida Marie Hagen – 13:11,8
2. Gyda Westvold Hansen +3,4 s.
3. Lisa Hirner +49 s.
15. Joanna Kil +1:42,6
