Jan Zieliński i Hugo Nys kończą turniej deblowy na ćwierćfinale. W grze podwójnej, w 1/4 finału, na drodze oznaczonej siódmym numerem pary byli nie rozstawieni Yannick Hanfmann i Dominik Koepfer.
Polak i Monakijczyk nie rozpoczęli tego meczu zbyt dobrze. Po dwóch pewnych gemach serwisowych z obu stron Zieliński i Nys nie utrzymali serwisu. Słabszy gem zaważył na wyniku seta. Niemcy bez najmniejszych kłopotów „dowieźli” prowadzenie, wygrywając seta 6:4.
Na początku drugiego seta inicjatywa należała do Zielińskiego i Nysa. Jednak w drugim gemie nie udało się im wykorzystać trzech break pointów przy podaniu Koepfera. Potem swoją szansę mieli Niemcy, lecz polsko-monakijski duet uratował serwis w siódmym gemie.
Ostatecznie o losach drugiego seta zadecydował tie-break. W rozgrywce tej nasz reprezentant i jego partner nie ustrzegli się błędów. Niemcy byli za to bardzo solidni. Wyrównana walka toczyła się tylko do stanu 2:2. Wówczas nerwy dały się we znaki Zielińskiemu i Nysowi. Rywale mini brejkiem po raz pierwszy popisali się na 3:2. Chwilę później powiększyli przewagę własnym serwisem. Po zepsutych wolejach Nysa odskoczyli na 6-3 i mieli trzy piłki meczowe. Niemcy wykorzystali pierwszą piłkę meczową i wyeliminowali finalistów sprzed roku.
Nasz reprezentant zachowuje jednak szanse na to, by wylecieć z Melbourne z pierwszym wielkoszlemowym tytułem w karierze. 27-letni Polak będzie mógł sobie powetować to niepowodzenie jeszcze w środę, w duecie z doświadczoną Su-Wu Hsieh z Tajwanu. W półfinale gry mieszanej zmierzą się oni z parą gospodarzy Jaime Four Lis/Andrew Harris.
1/4 finału debla w Australian Open:
Hugo Nys/Jan Zieliński – Yannick Hanfmann/Dominik Koepfer 4:6, 6:7(3).
