DARRYL WOODSON King Szczecin fot. Karol Makowski polski-sport.com

Trzecia we własnej hali i szósta z rzędu dla Kinga stała się własnej hali. Zielonogórzanom nie pomógł skuteczny dziś Paweł Kikowski. Szczecinianie nie rezygnują by być najlepszej trójce po sezonie regularnym.

 

Na początku spotkania po trafieniu z dystansu Avery’ego Woodsona szczecinianie prowadzili 8:3. Później przyjezdni potrafili jednak wychodzić na prowadzenie – m. in. dzięki trójkom Pawła Kikowskiego. Spotkanie cały czas było bardzo wyrównane, ale ostatecznie po trafieniu Przemysława Żołnierewicza po 10 minutach było 17:15. Drugą kwartę King rozpoczął od trójek Tony’ego Meiera oraz Andrzeja Mazurczaka. Później uciekał nawet na 12 punktów po zagraniu Michale Kysera. Zielonogórzanie nie zamierzali się poddawać i krok po kroku zmniejszali straty. Po akcji 2+1 Marcina Woronieckiego przegrywali już tylko trzema punktami. Ostatecznie po trafieniach Michała Nowakowskiego pierwsza połowa zakończyła się jednak wynikiem 45:36.

W trzeciej kwarcie zespół trenera Arkadiusza Miłoszewskiego dość szybko miał nawet 15 punktów przewagi dzięki zagraniu 2+1 Avery’ego Woodsona. Starał się na to reagować Marcin Woroniecki, ale podobnymi rzutami odpowiadali Andrzej Mazurczak i Tony Meier. Po rzutach wolnych Przemysława Żołnierewicza po 30 minutach było 70:60. W kolejnej części meczu ekipa trenera Virginijusa Sirvydisa nie była w stanie realnie zmniejszać strat, mimo kolejnych trójek Pawła Kikowskiego. Późniejsze dwa rzuty z dystansu Zaca Cuthbertsona oznaczały aż 17 punktów różnicy na korzyść szczecinian.

Spotkanie było pokazem rzutów za trzy z obu stron. Szczecinianie trafili 15 z 28 prób, a Stelmet 13 z 29.

 

Najskuteczniejszym zawodnikiem Kinga był Darryl Woodson zdobywca 22 punktów (5/8 za trzy) oraz dwóch zbiórek i trzech asyst. Morris Udeze i Zac Cuthberson dołożyli odpowiednio 15 i 14 punktów. Ważną rolę pełnił również Andrzej Mazurczak (9 pkt i 10 asyst). Paweł Kikowski dla zielonogórzan zdobył 26 punktów trafiając 7 z 11 rzutów za trzy.

 

 

KING SZCZECIN – ENEA STELMET ZASTAL ZIELONA GÓRA  95:84  (17:15, 28:21, 25:24, 25:24)

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!