Fot. yellowtennisball.com

Hubert Hurkacz wygrał w meczu 3. rundy turnieju tenisowego ATP Masters 1000 w Montrealu. Z Polakiem w trzech setach przegrał Hiszpan Albert Ramos-Vinolas. 

1 set

Pierwszego seta Hiszpan rozpoczął od przełamania, ale Hurkacz wyrównał w najważniejszym możliwym momencie, bo na 5:5. W kolejnym gemie nastąpiła przerwa, na co wpływ miały opady deszczu. Ostatecznie w tym secie decydował tie break, gdzie Hiszpan pokonał Polaka do 6. W tym secie Hurkacz popełnił aż 4 podwójne błędy serwisowe, co miało też miejsce w decydującym gemie. Rywal miał lepszy procent punktów zdobywanych po pierwszym i drugim serwisie, a także po returnie, o czym informuje w swoich statystykach serwis flashscore.pl

2 set

Drugi set był dla Hurkacza znacznie lepszy. Przełamanie na 3:2 nastąpiło w gemie piątym, a następnie siódmym. Finalnie udało się wygrać 6:2. Polak posłał w tym secie 5 asów serwisowych. Po pierwszym i drugim serwisie miał 80-procentową skuteczność. Rywal miał problemy z returnem, więc doszło do wyrównania w meczu.

3 set

Tym samym rozstrzygającym okazał się trzeci set. Tu obaj panowie szli równo. Przełamanym został Hurkacz w gemie czwartym, ale odpowiedział w najbliższej możliwej okazji przełamaniem powrotnym. Nerwowo było w gemie dziesiątym. Hiszpan prowadził 5:4. Polakowi zdarzały się błędy serwisowe, ale zdołał się wybronić po asie. Później obaj panowie znowu obronili własne podanie, więc o wszystkim decydował tie break. W pierwszym lepszym był Ramons-Vinolas. Tym razem świetnie rozpoczął polski zawodnik. Zaczął od tzw. małego przełamania, także od dobrego serwisu. Łącznie w tym secie posłał przecież aż 9 asów, miał wysoki procent wygranych piłek po pierwszym serwisie, ale tym samym mógł też pochwalić się jego rywal. Obaj mieli wyrównany wynik w punktach po returnie. Nie był on wysoki, ale trudno się dziwić, bo przecież doszło do tie breaka. Po dobrym początku doszła siatka Hurkacza i zmniejszenie strat rywala na 2:3. Chwilę później Hiszpan trafił w aut, więc było 4:2, a następnie 5:3 po kolejnej autowej piłce Hiszpana. Wcześniej punktował po długiej wymianie, ale cały czas delikatną przewagę po wcześniejszym małym przełamaniu miał polski tenisista, który ostatecznie wygrał do 3, a cały mecz 2:1, co daje Polakowi awans do ćwierćfinału!

ATP Tour – Montreal, 3. runda
Hurkacz – Ramos-Vinolas 6:7(6), 6:2, 7:6(3)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!