Na zakończenie Mistrzostw Świata Juniorów w skokach narciarskich zaprezentowały się miksty, w tym i ten Polski. Nasza reprezentacja zajęła szóste miejsce.
Na starcie stanęło aż czternaście ekip. Polacy wystąpili w składzie: Natalia Słowik, Kacper Tomasiak, Pola Bełtowska oraz Jan Habdas.
Zmagania rozpoczęła Słowik skacząc 79. metrów. To pozwoliło Polsce na dziesiątą pozycję. Straty zaczął odrabiać Tomasiak, który wylądował na 95. metrze i wniósł duży dorobek punktowy dla reprezentacji. Dzięki temu przesunęliśmy się na dziewiątą pozycję, z minimalną stratą do ósmej wtedy Francji. Do czołowej ósemki wprowadziła nas Pola Bełtowska uzyskując 82,5 metra. Dobrą robotę na koniec pierwszej serii zrobił Jan Habdas. Jego skok na 96 m. uplasował nas na siódmej pozycji. Do szóstej Norwegii strata wynosiła tylko 1,4 pkt.
W drugiej serii Słowik skoczyła dalej o metr w stosunku do pierwszej części rywalizacji – 80. metrów. Mimo to nie zdołaliśmy utrzymać siódmej pozycji, z powodu lepszych skoków jej rywalek. To co nie udało się Słowik zrobił Tomasiak. Polak fenomenalnie poleciał aż na 99. metr i znów uplasował nas na siódmym miejscu. Bardzo podobny skok do tego pierwszego oddała Bełtowska – 82 m, który nadal lokował nas na siódmej lokacie. Ostatecznie Polakom udało się jeszcze wyprzedzić Norwegów i zając szóstą pozycję, po udanym skoku Jana Habdasa – 97 m, wobec znacznie słabszej odległości Johannesa Aardala.
Wyniki konkursu mikst na MŚJ w Whistler HS 104:
1. Słowenia – 920,2 pkt.
2. Japonia – 875,2 pkt.
3. Niemcy – 873,7 pkt.
6. Polska – 797,4 pkt.
