Klaudia Zwolińska
Foto: pzkaj.pl

Środa na Mistrzostwach Świata w slalomie kajakowym i kayak crossie upłynęła pod znakiem eliminacji w C1. Z piątki startujących Polaków czwórka wypływała sobie awans do półfinałów. 

U pań po pierwszym spływie pewna występu w półfinale była tylko Aleksandra Stach, która uplasowała się na piętnastym miejscu. Mimo sześciu karnych sekund Polce udało się dostać do 1/2 finału. Tego samego nie mogła powiedzieć Klaudia Zwolińska, która co prawda zanotowała tylko dwie karne sekundy, ale jej przejazd był zdecydowanie wolniejszy, przez co zajęła dopiero dwudzieste drugie miejsce. Zdecydowanie poprawiła się w swoim drugim występie notując ósmy czas (przy też dwóch karnych sekundach), co dało jej przepustkę.

Skuteczności stuprocentowej w eliminacjach nie mieli panowie. O ile Grzegorz Hedwig pewnie wszedł do półfinału z czternastym wynikiem (dwie karne sekundy) o tyle Kacper Sztuba musiał się więcej namęczyć. W swoim inaugurującym spływie został sklasyfikowany na trzydziestym pierwszym miejscu z dwoma karnymi sekundami na koncie, przez co musiał korzystać z drugiej szansy. Podczas niej zrobił już wszystko prawidłowo uzyskując trzeci rezultat i awans do półfinału. Bez powodzenia kwalifikację zakończył Michał Wiercioch popełniając duży błąd ominięcia bramki, co kosztowało go pięćdziesiąt dwie karne sekundy i brak przepustki do 1/2 finału.

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!